Dzień dobry, dzień dobry!!!Wegańskie bananowe sajgonki. Gdy przychodzi chęć na coś słodkiego, a nie chce się biec do sklepu, to jest idealny przepis. Prosty i szybki i bardzo smaczny!!!
Banana obieramy, dzielimy na pół. Papier ryżowy lekko moczymy. Na środek kładziemy połówkę banana posypujemy cynamonem, cukrem. Zawijamy i smażymy na złoty kolor. Można po wierzchu posypać jeszcze cynamonem 🥰👌 Pycha!!! Róbcie i dajcie znać czy smakowało
Wczoraj był dzień taty. Postanowiłam jakoś uczcić ten dzień i zrobiłam dla mojego męża, który jest super tatą, ciasto. Ciasto nie takie zwykłe, ale tofurnik. Wyszedł bardzo smaczny. Mąż powiedział, że to takie ciasto które można sprzedawać w cukierniach. To chyba komplement 💚
Specjalnie pojechałam na mój ulubiony Plac Szembeka na zakupy. Kupiłam duże piękne daltyle, muszą być naprawdę dobrej jakości, nie jakieś tam suszone skórki z pestkami!!! Kupiłam też orzechy laskowe, truskawki i maliny. Bób też kupiłam, ale nie do tego ciasta 🤣
No ale do brzegu, przepis na ciasto:
Spód:
10 dużych, pięknych daktyli,
100 gr orzechów laskowych,
2-3 łyżki dżemu jeżynowego lub malinowego (opcjonalnie)
Masa:
400 gr tofu naturalnego,
sok z 2 cytryn,
1 bardzo dojrzały banan,
1,5 szkl mleka migdałowego,
200 gr orzechów nerkowca,
3/4 szkl cukru trzcinowego,
4 łyżki mąki ziemniaczanej,
1-2 łyżeczki pasty waniliowej, może też być ekstrakt z wanilii,
3 łyżki oleju kokosowego
szczypta soli.
Wykonanie:
Do wykonania tego ciasta przyda się mocny blender kielichowy i tortownica o średnicy 20 cm.
Daktyle zalewamy wrzątkiem i zostawiamy na ok 30 min, to samo robimy z nerkowcami.
Orzechy laskowe blendujemy na mąkę i dodajemy do nich, po jednym, daktyle. Pamiętajcie o wyjęciu pestek!!! Z masy formujemy kulę i przekładamy do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia. Zakrywamy całe dno. Tortownicę wkładamy do lodówki.
W blenderze miksujemy tofu z sokiem z cytryny. Im gładsza masa tym lepiej. Przekładamy masę do miski i zostawiamy na 15 min, żeby troszkę zapracowało. Sok z cytryny usuwa sojowy smak tofu.
Teraz blendujemy orzechy nerkowca, oczywiście najpierw wylewamy wodę, z mlekiem. Dodajemy rozgniecionego widelcem banana i dalej blendujemy. Teraz pora na cukier i mąkę, wsypujemy i blendujemy. Dodajemy olej i wanilię oraz sól. Blendujemy. Teraz po łyżce dodajemy masę z tofu, blendujemy zaczynając od najniższych obrotów. Masa powinna być gładka i bez grudek.
Wyciągamy tortownicę z lodówki, smarujemy kwaśnym dżemem (opcjonalnie) i wylewamy masę z tofu i nerkowców.
Wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 180 stC i pieczemy z termoobiegiem ok 50 min.
Po tym czasie wyłączyłam piekarnik, otworzyłam drzwiczki i zostawiłam tak ciasto przez 30 min. Następnie je wyjęłam i wstawiłam na 2 godz. do lodówki, żeby całkiem wystygło.
Przygotowałam polewy:
Ja zrobiłam dwie polewy jedną z gorzkiej czekolady, którą rozpuściłam z dodatkiem łyżki oleju kokosowego.
Drugą orzechową:
5 łyżek mleka migdałowego,
5 łyżek cukru trzcinowego,
2 łyżki masła orzechowego
Wszystkie składniki wrzucamy do rondelka, cały czas mieszamy aż wszystkie składniki się połączą i lekko zgęstnieją. Masy wystarczy na całe ciasto, w tym wypadku zróbcie z połowy składników.
Wystudzone ciasto polałam najpierw polewą czekoladową, a następnie drugą (zrobiłam kręgi na pierwszej). Na koniec ciasto ozdobiłam truskawkami i malinami, oraz listkami mięty.
Wiem, był tu całkiem niedawno przepis na placki bananowe. Cóż na to poradzę, jak dzisiaj rano wstałam to jeden bardzo dojrzały banan aż się prosił o użycie. Powstały placki na śniadanie. Z dodatkiem jogurtu jagodowego, kiwi, figi i syropu z agawy, były idealne.
Składniki:
1 dojrzały banan,
1,5 szkl mąki gryczanej jasnej,
1 szkl mleka owsianego,
0,3 łyżeczki sody,
kilka kropli ekstraktu z wanilii,
2-3 łyżki syropu z agawy,
szczypta soli
Wykonanie:
Nikomu nie powinno przysporzyć problemu. Wszystko wrzuciłam do blendera i zmiksowałam na gładką masę. Następnie łyżką nakładałam ciasto na rozgrzaną patelnię. Smażyłam do zezłocenia z jednej i drugiej strony.
Lubię soboty i sobotnie śniadania. Najczęściej robię jakieś placki lub naleśniki. Wszystko zależy od tego co akurat mam w lodówce. Dzisiaj padło na placki bananowe.
Placki bananowe
Składniki:
3 bardzo dojrzałe banany,
2 łyżki masła orzechowego
1/2 łyżeczki sody
cynamon do smaku
2 szkl mąki owsianej białej
1 szkl mleka sojowego
2 łyżki syropu z agawy
sól do smaku
Wykonanie:
Banany obrałam ze skóry i ugniotłam na miazgę w dużej misce, banany im dojrzalsze tym lepsze. Dodałam resztę składników, wymieszałam i nakładałam łyżką na rozgrzaną patelnię. Tym razem smażyłam na oliwie, po kilka minut z każdej strony. Placki te są bardzo delikatne o trzeba je ostrożnie przewracać na drugą stronę.
Najlepsze są posypane cynamonem i polane syropem z agawy. Ledwo udało mię zachować 2 placki do zdjęcia, tak szybko zniknęły.
Przez tę kwarantannę jestem jakaś taka rozleniwiona. Dzisiaj postanowiłam Wam podrzucić przepis na racuchy drożdżowe z jabłkami i bananami. Najlepsze racuchy robiła moja babcia Lotka. Były pyszne! Pamiętam ich smak i zapach. Uwielbiałam gdy je smażyła. Były inne niż te, które robię ja, ale moje też są pyszne.
Składniki:
Ok 20 g drożdży (świeżych), 2 szkl ciepłego mleka sojowego, 2-3 łyżeczki cukru, może być więcej jak ktoś lubi słodkie, szczypta soli, 2-3 bardzo dojrzałe banany, 2 jabłka, 2-3 szkl mąki pszennej (ja mąkę sypię zawsze na oko, dlatego nigdy nie wiem ile jej dokładnie wsypałam)
Wykonanie:
Drożdże rozkruszam do dużej miski, dodaję cukier, sól i szkl ciepłego mleka (temperatura nie może być wyższa niż 45 st), zostawiam na 15 min, żeby drożdże zaczęły pracować.
Dodaję rozgniecione banany, jabłka pokrojone w plasterki, pozostałe mleko, mieszam i dodaję mąkę. Bardzo dokładnie mieszam. Konsystencja ciasta powinna być jak na ciasto drożdżowe.
Przykrywam ściereczką i zostawiam na kolejne 15 min., ciasto w tym czasie trochę wyrośnie Smażę z każdej strony do zrumienienia. Ja smażę na rozgrzanym oleju i lubię duże racuchy 😉🥰
Zajadam z cukrem, cynamonem lub z jogurtem lub ze wszystkim jednocześnie.
Jest jak jest, trzeba się dostosować. Dzisiaj na umilenie upływającego czasu mam dla Was przepis na muffinki z bananami i masłem orzechowym. Przepis w miarę prosty i szybki i bardzo pachnący!!! Nie miałam innych foremek do pieczenia, więc są motylki, kwiatki i babeczki.
Składniki suche:
2,5 szkl płatków owsianych,
1/4 szkl cukieru trzcinowego,
szczypta soli,
1 łyżeczka proszku do pieczenia,
1/3 łyżeczki sody,
składniki mokre:
3 banany,
3 łyżki masła orzechowego,
garść orzechów nerkowca,
ok 50 ml syropu z agawy,
1/2 szkl mleka sojowego
Płatki owsiane blendujemy. Wszystkie składniki suche wsypujemy do miski i mieszamy, składniki mokre wrzucamy do miksera i blendujemy. Mieszamy razem składniki suche i morke. Ciasto przekładamy do foremek wysmarowanych tłuszczem i wkładamy do piekarnika rozgrzanego do 180 st. C. i pieczemy ok 20 -25 min. Muffinki wyciągamy z foremek i postpujemy cukrem pudrem lub kakao.