Powoli dochodzę do siebie po pobycie w Grecji. Nawet planuję już następny wyjazd, ale o tym jeszcze teraz nic nie będę pisać.
Miałam dzisiaj wielką ochotę na pieczonego kalafiora. Zrobiłam, wyszedł pyszny. Zostały mi zielone liście. Normalnie większość z nas je wyrzuca. Postanowiłam coś z nich zrobić. Powstała pyszna sałatka.

Składniki:
liście kalafiora,
1 cebula,
1 czerwona papryka,
1 pomidor,
2-3 łyżki sosu sojowego,
1 łyżka syropu z agawy,
sezam, ja lubię sezam i dałam go kilka łyżek,
sól do smaku,
Wykonanie:
Odkroiłam środek od liści kalafiora, dokładnie je umyłam. Pokroiłam w drobne paski i dodałam sos sojowy. Cebulę pokroiłam w piórka, podsmażyłam i dodałam pokrojone liście. Podsmażałam do momentu, w którym liście lekko zmiękły. Dodałam sezam i syrop z agawy. Gdy sezam lekko zmienił kolor dodałam pokrojonego pomidora i paprykę, oraz sól do smaku. Wymieszałam i podgrzałam.
Pycha! Nie wyrzucajcie liści kalafiora!!!
Smacznego.
Macie jeszcze jakieś pomysły na to jak wykorzystać liście kalafiora? Piszcie.