Wiecie co, ja w tej Grecji mogę zostać na dłużej. Słońce, woda i bardzo mili ludzie. Kilka dni temu byliśmy w pobliskim miasteczku w tawernie gdzie podawano wegańską sałatkę z quinoa. Była bardzo smaczna. Powiedziałam to przemiłej Pani, która nas obsługiwała. Dostałam od niej przepis, oto on:

Składniki:
2 szkl quinoa (komosy ryżowej)
2,5 szkl wody,
2 duże buraki,
2 marchewki,
5 małych dymek ze szczypiorem,
1 średnia cebula,
100 mn sosu sojowego,
natka pietruszki do posypania,
szczypta soli
Wykonanie:
Komosę ugotowałam w następujący sposób, najpier przez 5 min podprażyłam ją na dużej patelni. Następnie dolałam wodę, doprowadziłam do wrzenia. Zmniejszyłam gaz do minimum, przykryłam przykrywką i zostawiłam tak na 15 min. Wymieszałam i lekko przestudziłam.
Gdy komosa się gotowała starłam na tarce o grubych oczkach marchew i buraki, wcześniej je oczywiście umyłam i obrałam. Cebulę drobno pokroiłam, to samo zrobiłam z dymką i szczypiorkiem. Warzywa wymieszałam w dużej misce, dodałam sos sojowy. Dodałam komosę, jeszcze raz wszystkowymieszałam i zostawiłam na jakiś czas, żeby się smaki połączyły. Na sam koniec posypałam wszystko natką pietruszki i dodałam szczyptę soli. Myślę, że można też dodać trochę soku z cytryny! Gotowe!
Smacznego